Klientów mBanku czekała dzisiaj nieprzyjemna niespodzianka, gdy bankomaty zaczęły masowo "zjadać" im karty, a w sklepach obsługa zmuszona była zabierać je właścicielom, gdyż widniały w systemie jako kradzione lub zgubione. Podczas próby platności z terminala wyskakiwał druk z napisem "transakcja odrzucona. Zatrzymać kartę". Nikt nie otrzymał żadnego uprzedzenia o ewentualnych niedogdnościach, a złość klientów potęgował fakt, że infolinia banku nie działała. - Utrudnienia dotyczą używania kart płatniczych w terminalach i bankomatach. Rzeczywiście niektórzy klienci w Polsce mogą napotykać takie trudności - przekazał w rozmowie z tvn24bis.pl Krzysztof Olszewski, rzecznik prasowy mBanku i poinformował, że trwają prace naprawcze. Zapytany o przyczyny takiej sytuacji odpowiedział, że obecnie priorytetem jest naprawa problemu, a nie poszukiwanie przyczyn. Nie potrafił jednak oszacować ile to potrwa.
Po godzinie 21. płatności kartami zostały wznowione.