Jamajski sprinter twierdzi, że w przyszłym roku rekord świata na setkę będzie wynosił... 9,5 s!
- Kto osiągnie ten rekord? Tego nie wiem. W ubiegłym roku nikt nie mówił o Bolcie , tylko o Tysonie Gayu, a to Usain dokonał wielkich rzeczy. Myślę, że w przyszłym pojawi się ktoś nowy i będzie walczył ze mną i Boltem. Moje możliwości sięgają tej granicy 9,5 sekundy. Postaram się ją osiągnąć - mówi w Szczecinie Powell.