Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza" urzędnicy mają być świadkami w śledztwie, które ma ustalić, czy w Polsce w latach 2002-05 Amerykanie nielegalnie przetrzymywali terrorystów.
Prowadzący śledztwo prokurator Jerzy Mierzewski nie chce powiedzieć, kogo dotyczy decyzja premiera ani podać liczby świadków. Również szef kancelarii premiera Tomasz Arabski odmawia komentarza. Obaj zasłaniają się klauzulą tajności sprawy.
Chociaż lista świadków jest tajna, to wiadomo, że prokurator przesłucha między innymi byłych premierów - Leszka Millera, Marka Belkę, Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Z informacji gazety wynika również, że śledczy wezwie na świadków byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i urzędującego - Lecha Kaczyńskiego.
Powiedzą wszystko o więzieniach CIA
2008-10-23
12:30
Premier Donald Tusk zwolnił z tajemnicy państwowej byłych wysokich urzędników rządów SLD i PiS, których prokuratura chce przesłuchać w sprawie "polskiego więzienia CIA".