Powódź przerwie wakacje posłów: Posiedzenie Sejmu „nawet pod chmurką” jeszcze w ten czwartek

Swoich ministrów zwołał już do stolicy Donald Tusk. Specjalne posiedzenie rządu odbędzie się we wtorek a jego tematem będzie właśnie powódź na Dolnym Śląsku i specustawy powodziowe, w których - jak się okazało - są błędy.

Rząd szuka sposobu i jak naprawić prawo, które uniemożliwia wypłatę powodzianom innej pomocy poza doraźne zasiłki w wysokości 6 tys. zł, ale żeby te działania były skuteczne niezbędne może się okazać dodatkowe posiedzenie Sejmu. Posłowie będą musieli przegłosować zgłoszone poprawki. I co najważniejsze musza to zrobić szybko!

Posiedzenie „choćby pod chmurką”

W Sejmie trwają jednak wakacje, sala posiedzeń jest w remoncie. W tej sytuacji problemem jest nie tylko zwołanie wszystkich do Warszawy, ale i samo głosowanie.

Jeszcze dziś (w poniedziałek) zbierze się Prezydium Sejmu i Konwent Seniorów, ktróry rozpatrzy wszystkie możliwe scenariusze - zapowiedział wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich. Jak dowiedziała się TVN24, nadzwyczajne posiedzenie Sejmu w związku z sytuacją powodziową możliwe jest w czwartek.

- Możemy się spotkać nawet pod chmurką, na stojąco, siedząc w kucki, byle uchwalić odpowiednie akty prawne, które pomogą ofiarom – tłumaczył Wenderlich dziennikarzom.

Najprawdopodobniej czwartkowe obrady odbędą się w Sali Kolumnowej, czyli tam gdzie zazwyczaj obradują sejmowe komisje śledcze. Żeby ustawy powodziane mogły zostać zmienione do Warszawy w czawrtek musi przyjechac conalmniej 231 posłów (połowa + jeden).