Jak podaje TVN24, podczas wizyty premiera Donalda Tuska w Sandomierzu, jedna z mieszkanek awanturowała się, że nikt jej nie ostrzegł przed zbliżającą się powodzią. Twierdzi, że na innych osiedlach ludzi ostrzegano.
Ludzie w mieście stoją na dachach domów, czekają na ewakuację. Most nad Wisłą został już zamknięty.
Wideo nakręcone na drodze pod Sandomierzem:
Wisła pod Sandomierzem, most nad rzeką:
Film z Gór Pieprzowych w Sandomierzu: