Choć zorganizowanie dodatkowego posiedzenia Sejmu, podczas remontu, okazało się wyzwaniem (posłowie zamiast na sali plenarnej obradowali w sali kolumnowej), to już samo zatwierdzenie zmian w ustawie było formalnością.
Nowelizację specustawy powodziowej udało się przegłosować dosłownie w ciągu kilkunastu minut. 312 posłów poparło proponowane zmiany i po raz pierwszy od niepamiętnych czasów - nikt nie był przeciw.
Powodzianie dostaną pieniądze na odbudowę
Co daje nowelizacja specustawy powodziowej? Wszyscy, którzy ucierpieli w wyniku powodzi na Dolnym Śląsku będą mogli ubiegać się o pomoc przy odbudowie domów i gospodarstw. I co istotne, w urzędach będą obowiązywały uproszczone procedury – podobnie jak było to po powodzi w maju i czerwcu.
Dla ludzi, którzy stracili w powodzi niekiedy cały dorobek życia najważniejsze jest jednak to, że mogą już zacząć sprzątać i odbudowywać zniszczone domy. Nie muszą czekać na rzeczoznawców, ekspertów, czy decyzje ubezpieczycieli.
"Za ustawami muszą iść pieniądze"
Decyzję o rozszerzeniu działanie specustawy powodziowej o Dolny Śląsk bardzo krótko skomentował już premier Donald Tusk. Zapewnił on, że niezależnie od ubezpieczenia, powodzianie z terenów najbardziej dotkniętych wielką wodą mogą liczyć na pomoc rządu:
"Wiadomo, że nie w każdym przypadku ona pokryje straty, jakie ponieśli ludzie" - powiedział premier dziennikarzom w Sejmie
Powodzianie z Bogatyni i Zgorzelca dostaną pieniądze. Sejm przyjął powodziową specustawę
2010-08-12
16:03
Bogatynia i Zgorzelec nie pozostaną bez pomocy. Sejm, na specjalnym posiedzeniu przegłosował zmiany w tzw. secustawie powodziowej. To oznacza, że mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy nierzadko stracili dorobek całego życia będą mogli ubiegać się o pomoc państwa - taką samą jakiej udzielano po powodziach w maju i czerwcu.