W lipcu, w internecie ukazała się kusząca fotografia byłej posłanki, na którym można było podziwiać jej kobiece kształty. Zdjęcie było opatrzone podpisem: w krzaki czy do wody?
Najseksowniejsza posłanka Samoobrony, której biust mogła przed laty podziwiać cała Polska, poszła więc za ciosem i postanowiła być aktywna na swoim internetowym profilu. W połowie sierpnia Lewandowska gościła w stolicy USA – Waszyngtonie. Nie omieszkała pochwalić się tym na facebooku. Widać, że największą przyjemność sprawiły jej zdjęcia przed Białym Domem.
Kiedy wróciła do Polski, zdążyła ironicznie wypowiedzieć się na temat ewentualnej zmiany nazwy Ruchu Palikota i nowego otwarcia partii. - Już chyba nic, kochaniutcy, nie musicie wymyślać...Słabo było za ostatnie lata... nowe logo I ci sami ludzie ? - napisała na facebooku.
Ciekawe co jeszcze wymyśli Lewandowska...