W sobotę wieczorem w Łebieniu koło Lęborka wybuchł ogromny pożar. W płomieniach zginęło ponad 500 świń i około 20 cieląt. - Straty związane ze zwierzętami to około sześciuset tysięcy złotych, w uszkodzonych budynkach kolejne ponad pół miliona – powiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku starszy kapitan Piotr Krzemiński w rozmowie z Radiem ZET.
Strażakom udało się wyprowadzić część 160 zwierząt z płonących obiektów - głównie krów, byków i świń. Wiele z nich jest jednak poparzonych i ich stan musi ocenić weterynarz.
W wyniku pożaru w Łebieniu ucierpiała jedna osoba. Została ona podtruta gazami pożarowymi, jednak odmówiła hospitalizacji. W akcji gaśniczej brało udział dwadzieścia zastępów straży pożarnej z całego powiatu.