Pożar w jednej z kamienic przy ul. Górnośląskiej w Kaliszu wybuchł w środę około godziny 22. Jak ustalono w tym czasie w mieszkaniu znajdowało się osiem osób. Niestety trojgu z nich nie udało się wydostać z płomieni. Ofiary to mieszkańcy Kalisza w wieku 40, 53 i 61 lat. Wśród pięciu ocalałych lokatorów jest dwójka dzieci.
Jednego z poszkodowanych próbowali reanimować strażacy, ale ich działania nie przyniosły skutku. Drugą poszkodowaną osobą zajęli się już ratownicy pogotowia. W tym przypadku również nic już nie można było zrobić. Niestety po ugaszeniu pożaru znaleziono jeszcze jedną ofiarę. – czytamy na portalu nasze miasto wypowiedź obecnego na miejscu st. bryg. Wieńczysława Prokopa, komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Zobacz też: Warszawa: Tragiczny pożar na Kole
W szpitalu przebywają cztery osoby poszkodowane w pożarze. Są to dzieci w wieku 4,5, 7,5 oraz ich 29-letnia matka. W najcięższym stanie jest 31-letni mężczyzna, który doznał poparzeń górnych dróg oddechowych. Mężczyzna przebywa na oddziale chirurgicznym Jego życiu jednak nic nie zagraża. Z kolei piąty z poszkodowanych, 32-letni mężczyzna wypisał się ze szpitala na własne żądanie.
Z budynku ewakuowano również mieszkającą obok płonącego mieszkania rodzinę z dwójką dzieci oraz część lokatorów z niższych kondygnacji.
Czytaj również: Ten ośmiolatek to PRAWDZIWY BOHATER! Uratował sześć osób z pożaru. Wrócił po niepełnosprawnego wujka na wózku, a sam zginął w płomieniach