Poznałem Casillasa

2012-06-09 4:00

To pierwszy zwycięzca EURO 2012! Ciężko chory Dawid Zapisek (14 l.) z Gdańska, spełnił marzenie i spotkał się ze swoim idolem, bramkarzem reprezentacji Hiszpanii Ikerem Casillasem (31 l.).

Dawid od drugiego roku życia choruje na rdzeniowy zanik mięśni typu pierwszego. Każdy kolejny dzień to dla niego walka o życie. Mimo to chłopiec pasjonuje się piłką nożną, w którą z powodu choroby grać nie może. Jego mama Sylwia od lat staje na głowie, by Dawid mógł poczuć magię futbolu z bliska. Organizuje spotkania z piłkarzami.- Nie chcę umrzeć przed EURO - ogłosił publicznie Dawid ponad miesiąc temu. Chłopiec zapragnął spotkać się ze swoją ukochaną drużyną - reprezentacją Hiszpanii i ulubionym piłkarzem Ikerem Casillasem. Pierwszą przeszkodą był brak aparatu tlenowego, bez którego Dawid nie mógłby wyjść z domu. Urządzenie kosztowało ponad 15 tys. złotych i zrzuciło się na nie ponad sto osób z całej Polski. Następnie Gdańska Rada Sportu załatwiła, że Dawid wraz z mamą i siostrą witał piłkarzy reprezentacji Hiszpanii na płycie lotniska wraz z ambasadorem Francisco Fernandezem Fabregasem. Tuż po wyjściu z samolotu każdy członek hiszpańskiej kadry podszedł do Dawida i się z nim przywitał. Piątkę młodemu gdańszczaninowi przybili kolejno Fernando Torress (28 l.), Andres Iniesta (28 l.) i selekcjoner Vincente del Bosque (62 l.). Jednak Dawid czekał najbardziej na spotkanie z Ikerem Casillasem. Bramkarz i gwiazdor Realu Madryt podszedł do chłopca i przyklęknął przy jego wózku. - Czekałem na ciebie, Iker - powiedział Dawid. - Bardzo się cieszę - odpowiedział Hiszpan i ucięli sobie krótką pogawędkę. - Szczerze, nie pamiętam, o czym rozmawialiśmy, byłem tak przejęty - mówi chłopiec, który waży zaledwie ok. 10 kilogramów. Następnie Dawid pojechał do Gniewina, gdzie z płyty boiska przyglądał się treningowi Hiszpanów. Po zajęciach Iker Casillas podszedł do niego i podarował mu swoją koszulkę, czapkę oraz piłkę z podpisami reprezentacji. - Spełniło się moje marzenie. Spotkałem się w Madrycie z piłkarzami Realu, ale wtedy nie było Ikera - mówi Dawid.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają