POZNAŃ: Licealiści spalili sweter wart 70 TYS. ZŁ!

2011-11-24 21:03

Był różowy, z włóczki i miał przez całą zimę zdobić pomnik Starego Marycha w Poznaniu. Ale sweterek nie wszystkim przypadł do gustu. Dwóm licealistom nie spodobał się jego kolor, więc go... spalili. Niestety, ubranko było drogie, bo wydziergała je artystka, która swoje dzieło wyceniła na, bagatela, 70 tysięcy złotych. Podpalacze wpadli już w ręce policji i muszą się teraz tłumaczyć przed prokuraturą.

Różowe dzieło powstało w ramach trwającego w Poznaniu festiwalu No Women No Art.

Agata Olesiak z Nowego Jorku, która na swoim koncie ma już między innymi ubranie rzeźby byka z Wall Street w Nowym Jorku, przyjechała do stolicy Wielkopolski wydziergać dla Marycha ciepłe wdzianko. Pomnik, dla poznaniaków symbol ich gwary, stoi w centralnym punkcie miasta i jest ozdobą najbardziej znanego deptaka. Niestety, w nocy sweterek został spalony. Włóczka stopiła się doszczętnie, a i pomnik osmalił się nieco.

Poznańscy śledczy ruszyli do pracy, żeby odnaleźć wandala, który tak drastycznie obszedł się z dziełem sztuki. Wystarczyło przejrzeć miejski monitoring i sprawa stała się jasna. Na filmie widać, jak po pierwszej w nocy grupka mężczyzn podchodzi do rzeźby i interesuje się sweterkiem. Kilka chwil później dzieło już płonie.

Młodzi ludzie chyba nie za bardzo rozumieli, co zrobili, bo swoim wyczynem chwalili się na jednym z portali społecznościowych. Ujęcie ich nie było dla policji zbyt trudne.

- Tłumaczą, że różowe ubranie im się nie podobało, bo oszpecało rzeźbę Starego Marycha - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Podpalacze będą odpowiadać za zniszczenie mienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki