Krzysztof B. (32 l.) jest podejrzany o dwukrotny napad na bank i nieudaną próbę. Udało mu się 19 sierpnia w Luboniu i 24 sierpnia w Poznaniu. Choć oddziały były inne, były to filie tego samego banku. 21 września miał mniej szczęścia.
Przestępca działał w sposób bardzo schematyczny. Groził pracownikom jednostki przedmiotem przypominającym broń, po czym uciekał w nieznanym kierunku. Policja dysponowała jego rysopisem i zdjęciami z nagrań monitoringu bankowego. Wszystko to udostępnili w internecie, co przyczyniło się do sprawnego pojmania podejrzanego.
W środę, tuż przed próbą dokonania kolejnego napadu, mężczyznę zatrzymała policja. Krzysztof B. został schwytany w zasadzkę przy ulicy Zamenhofa. Służby zarekwirowały mu atrapę broni.
Krzysztof B. nie był wcześniej karany. Jeśli okaże się winnym stawianych mu zarzutów, grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.