Na kilka godzin przed meczem Irlandia-Chorwacja na ulice Poznania wyszli ludzie niezadowoleni z polityki rządów odseparowanych od mieszkańców. Samo EURO 2012 nie jest obiektem ich protestu, ale pretekstem do pokazania włodarzom miasta, iż jego obywatele są niezadowoleni z braku porozumienia.
Jednym z haseł głoszonych przez protestujących jest chęć uczestniczenia mieszkańców w tworzeniu budżetu miasta. Dla przykładu podają statystyki: 21 milionów przeznaczone na promocję Poznania przed EURO, jedynie milion na pomoc uczniom z ubogich rodzin. Biorący udział w marszu wykrzykiwali hasła: żłobków zamiast stadionów, mieszkań zamiast igrzysk.
Protestujący liczą na to, że dzięki wybraniu takiej, a nie innej pory na pokazanie swego niezadowolenia, wszyscy usłyszą o tym, jak władze traktują obywateli, także poza Polską.
POZNAŃ: Protest pod Strefą Kibica – Żłobków nie stadionów
2012-06-11
18:40
W niedzielne popołudnie w Poznaniu odbył się marsz pod hasłem „Chleba nie igrzysk”. Członkowie organizacji wyszli na ulicę, aby pokazać swoje niezadowolenie ze sposobu rządzenia miastem właśnie w czasie Euro.