O Ninio świat usłyszał w 2009 roku. Wtedy to Michał Grześ, poznański radny z ramienia PiS, wykrył u słonia... homoseksualizm. Wszystko dlatego, że słoń bił trąbą słonice, a zalecał się do kolegów. Tym razem słoń ma szansę stać się popularny z powodu... zęba, a dokładniej ciosa. Jak tłumaczy szef zoo, natura wyposażyła słonie w ciosy, które są wydłużonymi górnymi siekaczami. Zwierzęta używają ich do łamania gałęzi, zabaw i walki.
>>> Zwierzęta egzaotyczne do rejestracji
Ninio ze swoim ciosem miał kłopoty od dawna. Pierwsze dwie operacje wykonano już w listopadzie 2012 roku. Teraz przyszedł czas na kolejną wizytę u dentysty. Nowatorską operację przeprowadzili specjaliści z RPA, dr Gerhard Steenkamp (Uniwersytet w Pretorii) oraz dr Adrian Tordiffe (zoo w Pretorii). - Uszkodzonego ciosa nie udało się uratować, a infekcja groziła zakażeniem, więc zapadła decyzja o usunięciu zęba - tłumaczy Lech Banach, dyrektor poznańskiego zoo. Zapewnia, że rana zabliźni się w ciągu około 6 miesięcy. - Już teraz widać, że Ninio czuje się o wiele lepiej - mówi zadowolony Lech Banach.