Do zdarzenia doszło 25 maja 2011 roku, kiedy to Barbara K. zamieszkała wraz z bratem i jego żoną w domu w Ostrówkach. (woj. wielkopolskie). Pomiędzy rodzeństwem już wcześniej dochodziło do kłótni o prawdo do posiadłości, jednak ta skończyła się tragicznie – Janusz M. zepchnął swoją siostrę ze schodów. Kobieta uderzyła o metalową konstrukcję. Mężczyzna podjął wtedy decyzję o uduszeniu Barbary M.
Kiedy jego żona, Danuta M., wróciła do domu, pomogła mężowi ukryć ślady dokonanej zbrodni. Spalili zwłoki oraz umyli podłogi, a zaginięcie siostry zgłosili dopiero 25 czerwca.
Prokurator zarzucił Januszowi M. także przywłaszczenie pieniędzy, które dała mu siostra – było to 50 tysięcy złotych. Mężczyzna najpierw przyznał się do zabójstwa, następnie cofnął swoje zeznania. Jego żona natomiast potwierdziła, że zacierała ślady przestępstwa.
Januszowi M. grozi dożywocie, jego małżonce natomiast do 5 lat pozbawienia wolności.
POZNAŃ: Sprawa zabójstwa siostry trafia do sądu
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Januszowi M. oraz jego żonie Danucie M., którzy są oskarżeni o zabójstwo i zacieranie śladów po dokonaniu czynu. Ofiarą była siostra mężczyzny, Barbara M.