Rozebrał i udusił

i

Autor: Paweł Jaskółka/SUPER EXPRESS Rozebrał i udusił

Poznań: Udusił i rozebrał emerytkę

2018-09-21 21:44

To był brutalny mord! Ktoś udusił i rozebrał 75-letnią Jadwigę N. z Poznania, a ciało porzucił nad Wartą w centrum miasta. – Takiej zbrodni dawno u nas nie było – mówią mieszkańcy miasta i liczą na szybkie złapanie sprawcy. – Przed nami benedyktyńska praca – mówi Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu i zapewnia, że śledczy robią wszystko, żeby sprawca szybko znalazł się za kratkami.

Pani Jadwiga była cichą, skromną i szanowaną w swoim bloku emerytką. – Zawsze miła, sympatyczna, ostatnio cieszyła się z remontu naszego bloku – mówi jeden z sąsiadów pani Jadwigi.

Ale w zeszłą niedzielę staruszka po prostu zaginęła. Cały Poznań szukał jej od poniedziałku. – Na weekend wyjechałam do znajomych, do domu wróciłam dopiero w niedzielę wieczorem. Wtedy mój syn powiedział mi, że mama wyszła na spacer około 10 i jeszcze nie wróciła do domu – opowiada Beata N., córka zabitej kobiety. Na początku pani Beata szukała mamy na własną rękę. – Ona nigdy nie oddalała się za daleko. Nigdy nie chodziła nad Wartę. Spacerowała głównie w okolicach naszego bloku – mówi pani Beata. Następnego dnia rano kobieta poszła na policję. Poszukiwania ruszyły pełną parą. Pojawiły się komunikaty, że drobna starsza pani – nie wróciła do domu.

Rozebrał i udusił

i

Autor: Paweł Jaskółka/SUPER EXPRESS Rozebrał i udusił

Niestety w środę wieczorem okazało się, że tym razem poszukiwania nie będą miały szczęśliwego finału. Przypadkowa osoba, która spacerowała nad Wartą zauważyła w pobliskich krzakach ciało kobiety. Szybko okazało się, że emerytka padła ofiarą tajemniczego zwyrodnialca. Jadwiga N. została uduszona i rozebrana, a jej ciało zostało porzucone 800 metrów od domu, w krzakach nad Wartą. Dlaczego ktoś zrobił coś tak potwornego bezbronnej, drobnej staruszce? Policja dwoi się teraz i troi, by rozwikłać tę zagadkę… Mundurowi mają ręce pełne roboty, bo przede wszystkim przeglądają okoliczny miejski monitoring.

– Zabezpieczyliśmy też już ślady biologiczne – mówi Smętkowski i zaraz dodaje, że dla dobra śledztwa nie może zdradzić nic więcej. Wiadomo jednak, że przy kobiecie znaleziono jej torebkę, z której nic nie zginęło. – Dlatego motyw rabunkowy jest bardzo mało prawdopodobny – mówi prokurator Michał Smętkowski.

- Mam nadzieję, że zabójca mojej mamy szybko zostanie złapany – mówi z nadzieją w głosie, pogrążona w żałobie, córka emerytki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki