Pożyczka od CBA

2009-10-06 2:10

Nie ma sprawiedliwości! Taki poseł czy inny polityk to nie tylko szmalu zarabia ile trzeba, ale ma szanse na przeżycia różne, również erotyczne, na koszt państwa.

Słucham sobie zeznań byłej posłanki Sawickiej, oskarżonej o korupcję, i co z nich wynika. Że na nasz, podatnika, koszt swoje skrywane namiętności zaspokoić mogła. Bo za jej uciechy zapłaciło CBA - skarżył się szwagier.  - A mnie na państwa koszt nikt uwieść nie chce. A też jestem przystojny jako i ona.

Choć skarży się teraz była posłanka, że ta namiętność jej sprowokowana była. I że została podle wykorzystana. I wygląda na to, że jak całowała agenta Tomka (wtedy kochanego Tomka), to chyba w hipnozie była. I wtedy gdy go do pokoju swojego hotelowego zapraszała też. A stówkę (sto tysięcy zł) wzięła... od agenta CBA Tomka jako pożyczkę na wybory. A widział kto, żeby CBA takich pożyczek udzielało? No nie. Ale Sawickiej pożyczyło... i wygląda na to, że tej wersji biedna uwiedziona będzie się trzymać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki