Pani Iwona opowiedziała nam o jednym z najtragiczniejszych przeżyć w swoim życiu, kiedy to sprzedawczyni ze sklepu spożywczego zwróciła się do niej: "W czym mogę panu pomóc?". - Popłakałam się wtedy, odwróciłam na pięcie i wyszłam ze sklepu - opowiada nam nasza Czytelniczka. Po tych słowach wizażystka Marzena Sojda (31 l.) wiedziała, że musi zrobić wszystko, by pani Iwona poczuła się jak prawdziwa kobieta.
Już po kilkudziesięciu minutach na twarzy naszej bohaterki pojawił się uśmiech. Profesjonalna wizażystka niczym za pomocą czarodziejskiej różdżki zmieniała fryzurę i makijaż naszej Czytelniczki. Włosy kobiety zostały delikatnie rozjaśnione, a z jej oczu i ust Marzena Sojda wydobyła naturalne piękno. Kiedy pięćdziesięciotrzylatka w końcu stanęła przed lustrem, nie mogła uwierzyć, że zamiast zakompleksionej i zaniedbanej, po raz pierwszy zobaczyła szczęśliwą i seksowną kobietę. - Nawet, gdy się śmieję, to ładnie wyglądam - cieszyła się pani Iwona.
Chcesz przejść metamorfozę? Wyślij zgłoszenie na adres e-mailowy: [email protected] lub na adres: ul. Jubilerska 10, 00-939 Warszawa
Nasza wizażystka
Marzena Sojda (31 l.) prowadzi atelier fryzjersko-kosmetyczne przy al. Solidarności 83/89 w Warszawie, tel. 022 890-80-90