Prawnik rodzin ofiar katastrofy: Przesłuchać Putina w sprawie Smoleńska

2010-10-15 14:49

Jak Rosjanie przygotowywali się do wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu? Dlaczego rozdzielono wizyty prezydenta i premiera? Co Rosjanie sądzili o przyjeździe przywódcy Polski do ich kraju? Na te i inne pytania mógłby odpowiedzieć premier Władimir Putin. Prawnik rodzin ofiar, mec. Bartosz Kownacki nie wyklucza złożenia wniosku o przesłuchanie Putina.

Czy zeznania szefa rosyjskiego rządu pozwoliłby odpowiedzieć na pytanie jak z punktu widzenia Rosjan wyglądała organizacja wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego? O przesłuchaniu Władimira Putina mówi się od dawna, ale jak dotąd ani wojskowi ani cywilni śledczy nie zrobili nic, by premier złożył zeznania.

Przeczytaj koniecznie: Premier płakał razem z Putinem

Mecenas Bartosz Kownacki, który reprezentuje kilka rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej m.in. bliskich zmarłego szefa NBP Sławomira Skrzypka w „Kontrwywiadzie” RMF FM nie wykluczył, że będzie się domagał przesłuchania premiera Putina.

- Ja nie wykluczam takiego przesłuchania, jak i nie wykluczam przesłuchania choćby ministra Sikorskiego czy ministra Arabskiego. To są jakby naturalne czynności, które powinny być wykonane w śledztwie i jeżeli zajdzie taka potrzeba, nie doszukiwałbym się w tym jakiejkolwiek sensacji. Przykład może być taki, że przecież są przesłuchiwani pracownicy kancelarii prezydenta, którzy byli w Katyniu, a nie mają szczególnych informacji na temat samej katastrofy – zaznaczył prawnik.

Na jakie pytania śledczych miałby odpowiedzieć szef rosyjskiego rządu?

Patrz też: Jarosław Kaczyński nie chciał widzieć Tuska i Putina na miejscu katastrofy

- Może kwestia pana ministra Ławrowa i paru innych osób... kwestia przygotowania, organizacji wizyty po stronie rosyjskiej. Kwestia rozdziału wizyt czy też zmiany nastawienia Rosjan do samej wizyty prezydenta Kaczyńskiego, które się zmieniło na pewnym etapie - było bardzo pozytywne – stwierdził mec. Kownacki.

Zaznaczył też, że polscy prokuratorzy są ograniczani przez śledztwo rosyjskie, ale nie ma dowodów na to, że działają pod dyktando Rosji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają