Prawybory i prasowanie

2010-02-24 2:00

- No i popatrz, od tygodni zastanawiają się, który lepszy: Sikorski czy Komorowski? W gazetach i telewizji nic, tylko o tych dwóch wszyscy rozprawiają. Nawet dziś w autobusie słyszałem, jak jedna baba do drugiej mówiła, jaki to ten Sikorski przystojny. Wtedy jej ta druga powiedziała, że taki z piątką dzieci Komorowski to bardziej się nada na prezydenta, bo na pewno pracowity i odpowiedzialny.

A co u Tuska, to nikt nie mówi. Ciekawe, co tam u niego? Pewnie nie dowiemy się, aż prawybory się w Platformie rozstrzygną - tak sobie szczebiotałem do żony mojej wczoraj po południu.

Ona - jak to moja żona - czasem coś mruknęła, udając, że się zgadza, ale czułem, że coś nie gra. Spojrzałem na tę moją drugą połówkę i poczułem się dziwnie. Siedziała smutna, nawet trochę jakby przestraszona. Dopiero gdy obiecałem jej, że w niedzielę pojedziemy do jej mamusi na obiad, wyznała, co ją dręczy: - Przeczytałam w Internecie, że Amerykanie radzą w instrukcji obsługi żelazka, żeby przed prasowaniem zdjąć z siebie ubranie. Czy to znaczy, że ja mam prasować nago? - spytała rozdzierająco. Nie wyprowadziłem jej z błędu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki