- Jesteśmy tutaj dzisiaj razem, bo choć państwo polskie pracuje normalnie, wiele rzeczy się dzieje, trzeba w tym miejscu pochylić głowy. Trzeba w tym miejscu pokazać to, że mimo wszystkich różnic, Polacy są sobie braćmi - powiedział w krótkim oświadczeniu prezydent Komorowski.
Przeczytaj koniecznie: Obmacywacz wpadł w autobusie
- Chylimy głowy przed dramatem człowieka, wyrażamy nasze głębokie współczucie dla rodziny i zrobimy wszystko, aby nienawiść nie psuła serc Polaków - dodał prezydent.
Premier Donald Tusk i prezydent Bronisław Komorowski w Łodzi przy siedzibie PiS
2010-10-23
13:10
Prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk i marszałek sejmu Grzegorz Schetyna przyjechali z niespodziewaną wizytą do Łodzi. Politycy PO przez chwilę modlili się przed łódzką siedzibą PiS, gdzie doszło do tragicznego zamachu.