Premier jest poważnie chory

2009-02-23 8:10

Niepokój w rodzinie Donalda Tuska (52 l.). Premier ma ciężkie zapalenie płuc. Z wysoką gorączką leży w domu. Nie wiadomo, czy w tym tygodniu będzie mógł pójść do pracy.

Jak ustaliliśmy, premier od kilku dni nie czuł się najlepiej. Jednak pochłonięty obowiązkami szef rządu bagatelizował objawy zwykłego, jak sądził, przeziębienia. Do lekarza zdecydował się pójść dopiero, kiedy stał się bardzo słaby i zaczął silnie gorączkować. Okazało się, że cierpi na zapalenie płuc.

Nasze informacje o chorobie premiera potwierdziła wczoraj jego żona.

- Mąż ciągle ma gorączkę. Dostaje antybiotyki - mówi Małgorzata Tusk (51 l.).

Donald Tusk nie zgodził się iść do szpitala. Uznał, że najlepszą opiekę zapewni mu jego żona. I nie pomylił się. Pani Małgorzata stale czuwa przy łóżku męża, pilnuje, by na czas brał leki i dodatkowo wzmacnia go domowymi sposobami.

- Daję mu do picia miód - zdradza nam premierowa. - To nasz stary domowy sposób. Wiadomo, że miód działa antybakteryjnie - dodaje.

"Super Express" życzy premierowi szybkiego powrotu do zdrowia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki