Sobotnia wizyta w szefa rządu w ogarniętym wojną Afganistanie do samego końca trzymana była w ścisłej tajemnicy. Wszystko z powodu obawy przed ewentualnym zamachem. W czasie krótkiej uroczystości premier podziękował żołnierzom za ich służbę i poświęcenie, a także wspomniał tragicznie zmarłego oficera. - Składam dzisiaj hołd pamięci kapitana Daniela Ambrozińskiego. Chylę nisko czoło przed poświęceniem, bohaterstwem i odwagą wszystkich polskich żołnierzy w Afganistanie i na innych misjach.
Chciałem wam bardzo podziękować w imieniu wszystkich Polaków za to, co robiliście w ostatnich dniach - mówił Tusk. Obiecał też, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby walczący zostali wyposażeni w odpowiedni i zapewniający im bezpieczeństwo sprzęt. Nawet jeśli będzie to wymagać zmiany obowiązujących przepisów. - Zmienimy procedury tak, aby, jeśli będzie taka potrzeba, uchwałą Rady Ministrów zdecydować o natychmiastowym zakupie stosownego sprzętu i wysłaniu tutaj do Ghazni. Mówimy o bardzo szerokiej gamie - od śmigłowców po elementy wyposażenia indywidualnego - obiecywał.