Wsłuchując się w ten boski raport o zdrowiu JEGO, aż wstyd zapytać, ale zapytam: a jakie to dolegliwości zgłasza pacjent, którego codziennie diagnozuje premier. Bo jestem rad, że jest przy zdrowych zmysłach, ale my, jego pacjent, od zmysłów odchodzimy. - Uważam, że osoby pełniące najwyższe urzędy publiczne nie powinny mieć tajemnic - wyjawił premier życiową maksymę, raport komentując. Mówi i z prawdą się mija. Bo dlaczego trzymał w tajemnicy nepotyczne praktyki w KGHM - firmie-banku stanowisk i łatwego szmalu dla każdej rządzącej partii. Czemu pozwolił zatrudniać tam polityków, którzy nawet z PO odeszli za przekręty? Dlaczego z twarzą jasną - jak o zdrowiu swoim - nam o tym nie mówił? Wiem. Bo się wstydzi. Ale to znaczy, że jest zdrów. Przy zdrowych zmysłach znaczy.
Premier przy zmysłach
2008-08-09
4:00
Zdrów jest! Słońce Peru, premier Tusk Donald - zdrów jest! Cieszy się ON, a z nim naród cały. I ja się cieszę. W chwili obecnej pacjent nie zgłasza dolegliwości - tak doktorzy powiedzieli.