Przewodniczący partii rządzącej w artykule "Trzecia fala nowoczesności" zrobił bilans dotychczasowych zmian i określił cele, jakie stoją przed Polską, która musi walczyć o swoją pozycję w Europie "oznaczającej wysoki standard życia".
- Świat stał się na różne sposoby nieobliczalny. Tym bardziej więc potrzebna jest obliczalna i wiarygodna polityka - przekonuje premier. - Polska przechodzi do kolejnego etapu rozwoju. Przed nami są więc dwa nakładające się na siebie przełomy. Dlatego jest tak istotne, by złe emocje nie zdominowały nadchodzącej kampanii wyborczej. Abyśmy nie skupiali się w niej wyłącznie na pojedynczych wydarzeniach ani nie rozpraszali na błahe utarczki lub promocyjne popisy - dodaje.
Patrz też: Nowy spot PiS - Tusk, Pawlak, Rostowski jedna rodzina specjalistów od miraży. Robią skok na nasze emerytury VIDEO
Premier chce się skupić na poważnej, spokojnej dyskusji o sprawach fundamentalnych dla rozwoju Polski. Przypomina,że Polska jako członek UE cały czas utrwala swoją pozycję. Inwestuje w rozwój transportu, gospodarki, ale musiała zmagać się ze światowym kryzysem - Można wykorzystać ten szczególny moment, by podjąć bardziej ambitne działania, które pozwolą zbudować zupełnie nowe przewagi konkurencyjne Polaków i polskiej gospodarki - stwierdza.
Szansę na rozwój gospodarki widzi w INNOWACYJNOŚCI, KAPIATLE INTELEKTUALNYM, WIEDZY. - Jest to najlepszy sposób, by zwiększyć efektywność pracy Polaków i dać im szansę na sukces. A zarazem, jest to najlepsza droga, by zwiększyć konkurencyjność całej polskiej gospodarki, by z kryzysu "wybiec" w nowoczesność - tłumaczy.
Premier przekonuje, że podczas kryzysu światowego zachowaliśmy wzrost gospodarczy i tym samym niezagrożony został poziom życia Polaków. Przy okazji pokusił się o krytykę rządów Jarosława Kaczyńskiego. Przypomniał, że PODWYŻKI CEN CUKRU to efekt sposobu negocjowania przez ministra Jurgiela z PiS warunków REFORMY RYNKU CUKRU W UE.
- Jak ma wyglądać w tej zmieniającej się rzeczywistości polska polityka zagraniczna? Czy to ma być, jak chcieliby niektórzy politycy, z założenia konfrontacja z Niemcami i z Rosją? Czy może jednak szukanie porozumienia i wspólnych interesów tam, gdzie to możliwe? Czy w Unii Europejskiej mamy być specjalistami od wywoływania kryzysów, czy przeciwnie, mamy budować swoją pozycję, przyjmując rządzącą tam zasadę kompromisu? - stawia pytania.
Innowacyjność Polski na arenie UE zależy od wielu czynników, ale szef rządu skupia się na edukacji. Dlatego też ważny jest rozwój młodzieży, na który wpływ ma KADRA NAUCZYCIELI. - Jeśli będzie dobrze wynagradzany, będzie mógł podołać trudniejszym i nowocześniejszym zadaniom.Dlatego podwyżki wynagrodzeń nauczycieli, które mimo kryzysu tak konsekwentnie wprowadzaliśmy, muszą być kontynuowane - zapowiada premier.
ZADANIA NA NAJBLIŻSZĄ KADENCJĘ RZĄDU to nie tylko stałe podwyższanie pensji nauczycieli, ale także dalsza REFORMA SYSTEMU EMERYTALNEGO, EMERYTUR MUNDUROWYCH, KRUS i EMERYTUR GÓRNIKÓW.
Fali nowoczesności nie będzie jednak bez sprawnego państwa. - Musimy mieć silną zawodową armię. Pierwszy etap za nami - skończył się pobór. Mamy ambitny program poprawy uzbrojenia (około 30 miliardów zł do 2018 roku) i przede wszystkim poprawy struktury armii. Zmniejszy się liczba kadry dowódczej, zwiększy natomiast liczba szeregowych - wylicza premier.
Patrz też: Hubert Biskupski: Rządzą nami lenistwo i głupota
Rząd Tuska w kolejnej kadencji zmierzy się też z ROZWOJEM INFRASTRUKTURY, modernizacji linii i dworców kolejowych.
- Chcemy możliwie szybko wrócić do projektu budowy w gminach wielofunkcyjnych centrów aktywności społecznej. Będą one jednocześnie centrum wolontariatu, świetlicą, miejscem, w którym można uzyskać poradę prawną. W zależności od potrzeb znajdą tam przystań - żłobek, przedszkole, warsztaty dla niepełnosprawnych - obiecuje.
- Chronić nasz dorobek, pomnażać dobro, minimalizować ryzyka - to było i jest moje zadanie. Jeśli tak zdecydujecie Państwo w wyborach, będę je kontynuował - kończy premier.