Lider partii rządzącej powstrzymał się od krytykowania internetowego przesłania szefa PiS. Jarosławowi Kaczyńskiego zaleca jednak powściągliwość na finiszu kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi.
- Jeżeli uważa, że kampania to dobry moment, kiedy powinien powoływać się na pamięć swojego brata i testament to jego wybór. Ma do tego rodzinne prawo. Staram się zrozumieć PiS - powiedział premier.
Przeczytaj koniecznie: Jarosław Kaczyński wygłosił nowe orędzie: Kochany Leszku, będziemy realizować twój testament
Donald Tusk wystosował apel, którego na pewno nikt się po nim nie spodziewał.
- W jakiś sposób wszyscy powinniśmy starać się realizować to co dobre w dziedzictwie, w tym co pozostało po tych politykach, którzy odeszli. Także po Lechu Kaczyńskim – stwierdził. - Nikt nie jest jednoznacznie ani dobry ani zły. Na tyle, ile to możliwe każdy z nas te testamenty naszych przywódców z przeszłości dalszej i bliższej powinien realizować – dodał.
Szef rządu uważa, że Kaczyńskiego „List do Polaków” nie jest „zagrywką nie fair” wobec konkurentów w wyborach samorządowych.
W orędziu do narodu przed niedzielnymi wyborami prezes PiS zapewnił:
„Kochany Leszku, będziemy realizować twój testament. Będziemy budowali silne polskie państwo”.
ZOBACZ ORĘDZIE Jarosława Kaczyńskiego >>>