Żołnierz Marynarki Wojennej stał się mistrzem drugiego planu i to on był gwiazdą obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej.
W czwartek, 1 września, tuż przed godz. 5 rano szef rządu rozpoczął oficjalne uroczystości na Westerplatte. Przemówienie premiera Tuska najwidoczniej nie było zbyt płomienne, bo stojący tuż za Tuskiem żołnierz miał problemy z opanowaniem ataku ziewania.
Młody marynarz nerwowo błądził wzrokiem po zebranych, dosyć dziewacznie układał usta, raz po raz przełykał ślinę, a jego oczy zachodziły łzami. Wyglądało to tak jakby dopadła go senność, ale być może to niejedyny powód złego samopoczucia wojaka.
ZOBACZ WIDEO jak Tusk przemawia, a żołnierz ziewa >>>