Kiedy Władysław Bartoszewski (88 l.) nazwał Jarosława Kaczyńskiego (61 l.) hodowcą zwierząt futerkowych, szef rządu miał poczerwienieć ze złości. A kiedy Andrzej Wajda (84 l.) stwierdził, że w Polsce trwa wojna domowa, Tusk pospiesznie wyszedł z sali - informuje dziennik "Polska". - To kompletna porażka, katastrofa, na dodatek na własne życzenie i bez sensu - miał powiedzieć współpracownikom premier, niezadowolony z takiego przebiegu kampanii, której przewodnie hasło brzmi "Zgoda buduje".
Premier zły na Bartoszewskiego
2010-05-19
4:00
W ciężkim szoku był premier Donald Tusk (53 l.) podczas przedstawiania komitetu honorowego popierającego kandydata na prezydenta Bronisława Komorowskiego (58 l.).