Małgorzata Tusk nie została na tyle poczytną autorką, żeby jej życie wywróciło się do góry nogami po wydaniu książki "Między nami". Jest jak dawniej - normalne, zwykłe życie. Poza dorosłymi dziećmi, wnukiem i zajętym mężem ma dużo czasu dla siebie. Chociażby na tenis, koleżanki, ale również na naukę języków obcych. Żona premiera uczyła się np. hiszpańskiego, a od lat szlifuje angielski. Zna ten język jeszcze ze szkoły. Kiedy studiowała, dorabiała szyciem dla znajomych i uczyła angielskiego dzieci w przedszkolu.
Patrz też: Małgorzata Tusk: Wszyscy myśleli, że się rozwiedziemy
Akurat znajomość języka na pewno jej się przyda, bo małżonek premier często podróżuje. Od 2007 roku odbył wizyty w 58 krajach świata. Zwykle towarzyszy mu podczas nich Jacek Vincent Rostowski (62 l.). Coraz częściej jednak u boku premiera jest jego małżonka. Nie ulega wątpliwości, że Donaldowi z Małgorzatą bardziej do twarzy.