W 2012 roku Donald Tusk zarobił dokładnie 243 965 zł. Na tę kwotę złożyły się: wynagrodzenie z Kancelarii Premiera - prawie 198 tys. zł, pieniądze związane z pełnieniem mandatu posła - ok. 32 tys. zł - oraz 13 200 zł, które Donald Tusk otrzymał z najmu mieszkania.
Premier teoretycznie nie ma zbyt wielu wydatków. Nie musi przecież robić zakupów w Warszawie, ma służbową willę w Warszawie i samochód, a często wraca do Trójmiasta samolotem za pieniądze podatników.
>>>>>> Atak hakerów na premiera Tuska
Na utrzymaniu pozostaje dom w Sopocie i rodzina. Do tego trzeba doliczyć zeszłoroczny urlop na nartach oraz zapewne liczne prezenty, które premier kupuje dla ukochanych wnuków. Czyżby to pochłonęło tak wielką fortunę? Porównaliśmy tegoroczne oświadczenie majątkowe z tym sprzed roku. I wynika z nich, że oszczędności Tuska wzrosły przez 12 miesięcy tylko o 4 tys. zł i wynoszą obecnie 39 tys. zł. Premier ma także 81 tys. zł (wzrost o 3 tys. zł) w jednostkach funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. Natomiast nic się nie zmieniło jeśli chodzi o majątek szefa rządu. Ma dwa mieszkania, działkę letniskową, jeździ toyotą auris z 2007 roku. Donald Tusk jest także współkredytobiorcą pożyczki na mieszkanie, którego właścicielami są jego syn i synowa. Szef rządu już nieraz udowodnił, że rodzina jest dla niego najważniejsza!