Tusku! Musisz ocalić MUCHĘ przed KLĄTWĄ PZPN. Wielu ministrów sportu próbowało zrobić porządek w PZPN, ale ŹLE SKOŃCZYLI

Mucha zaraz po wybuchu afery w PZPN złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury.

W przeszłości szefowie resortu również próbowali zrobić porządek w PZPN. Pierwszy na wojnę z piłkarskimi działaczami poszedł Jacek Dębski (†51 l.). W 1998 r., po odmowie przez władze związku wpuszczenia kontroli, ówczesny minister Dębski zawiesił kierownictwo PZPN.

Batalię jednak przegrał, bowiem kilka miesięcy później działaczy odwieszono. A Dębski? Po odejściu z polityki sam wdał się w podejrzane interesy i zginął w porachunkach mafijnych.

Również minister sportu w rządzie PiS Tomasz Lipiec (40 l.) po wybuchu afery korupcyjnej zawieszał władze PZPN. Wszystko działo się na początku 2007 r. Kilka miesięcy później polityk został zatrzymany przez CBA. Postawiono mu zarzut przyjęcia 100 tys. zł łapówki.

Podobnie próbował porządkować sprawy w PZPN minister w rządzie PO-PSL Mirosław Drzewiecki (56 l.). W 2008 r. zawiesił kierownictwo PZPN i wprowadził kuratora. Wolta okazała się równie nieudana. Miesiąc później wszystko wróciło do normy. A Drzewiecki stracił swoje stanowisko po wybuchu afery hazardowej.

Czy klątwa wisi również nad minister Muchą? - W łatwej sytuacji nie jest. Pani minister powinna zaczekać na efekty prokuratorskiego śledztwa i porozmawiać z władzami PZPN. I nie robić żadnych pochopnych ruchów - doradza Elżbieta Jakubiak (45 l., PJN), była szefowa resortu sportu. Jeśli Mucha chce iść na wojnę z PZPN może wystąpić do sądu z wnioskiem o ustalenie zarządu komisarycznego w związku.

Zastrzelony - Jacek DĘBSKI

Jacek Dębski (†51 l.) po odejściu z rządu wdał się w podejrzane interesy i zginął, został zatrzelony przez gangstera na ulicy w Warszawie

Zatrzymany przez CBA - Tomasz LIPIEC

Walkę z PZPN przegrał. Chwilę potem CBA zatrzymała go, usłyszał zarzut przyjęcia aż 100 tysięcy złotych łapówki. Wyszedł za kaucją i czeka na wyrok sądu w swojej sprawie

Zdymisjonowany - DRZEWIECKI

W 2008 roku zawiesił kierownictwo PZPN, co skończyło się jak zwykle.

MUCHĘ dopadnie klątwa?

Na razie Joanna Mucha (35 l.) podchodzi do afery w PZPN ostrożnie. Zawiadomiła o całej sprawie prokuraturę i CBA. Pozostaje jej czekać albo wnioskować do sądu o zarząd komisaryczny w związku