Niepokoje w kopalniach JSW wybuchły po tym, jak zarząd ogłosił chęć wprowadzenia planu oszczędnościowego. Zawieszone miały zostać m.in wypłaty 14 pensji, cięcia miały dotknąć wielu przywilejów socjalnych. Górnicy zaczęli protestować, a każdy dzień przestoju oznaczał 27 mln zł straty. Postulat strajkujących był jeden - dymisja prezesa Zagórowskiego. Znienawidzony szef JSW w końcu ustąpił. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", na jego dymisję naciskali nie tylko górnicy, ale też właściciele hut, do których węgiel dostarcza JSW. Brak dostaw węgla mógł oznaczać konieczność wygaszenia pieców, a to oznaczałoby miliardowe straty. Dziś zbiera się Rada Nadzorcza JSW. Prezes jarosław Zagórowski nie dostanie odprawy. Na jego konto wpłynie za to dodatkowe 150 tys. zł za tak zwany zakaz konkurencji.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Górnicy WYRZUCILI prezesa JSW. Jarosław Zagórowski podał się do dymisji!