Expose premiera – oceniane jako zapowiedź trudnych i niepopularnych reform – doczekało się dość niespodziewanej recenzji z ust lidera opozycji. Jarosław Kaczyński po opuszczeniu sali obrad przemowę premiera podsumował jednym słowem:
- Zręczne... – odpowiedział Jarosław Kaczyński obsąpiony przez dziennikarzy, zadających to samo pytanie: Jak pan ocenia epose?
- Głównym celem tego wystąpienia jest to, że jest ono zręczne. Bywają niezręczne wystąpienia i bywają zręczne. To jest zręczne – rozwinął swoją myśl, widząc, że większość reporterów jest bardzo zaskoczona.
Więcej uwag dotyczących expose Donalda Tuska padło po 2-godzinnej przerwie. Jarosław Kaczyński na mównicy był blisko 30 minut.
Prezes PiS o EXPOSE DONALDA TUSKA: Zręczne (...) bywają zręczne i niezręczne to było zręczne
2011-11-18
16:59
Jarosław Kaczyński zaskoczył dziennikarzy w Sejmie. Po tym jak premier Donald Tusk wygłosił expose w Sejmie, prezes PiS był jednym z pierwszych recenzentów tego wystąpienia. Godzinne expose Jarosław Kaczyński ocenił na gorąco jednym słowem: ZRĘCZNE.