Oficjalnie jest to podróż służbowa. Jednak górniczy związkowcy uważają inaczej.
- Chłopcy pojechali się tam napić i najeść - grzmi z oburzenia Dominik Kolorz, szef górniczej Solidarności. W sumie na wyjazd życia poleciało pięciu dyrektorów kopalń, wiceprezesi Katowickiego Holdingu Węglowego, kierownictwo zakładu energetyki cieplnej, wiceprezes Haldeksu i dyrektorzy Kompanii Węglowej.
Przeczytaj koniecznie: Raport NIK z kopalni Wujek-Śląsk: 69 dni pracy bez przerwy
Wycieczkę organizował Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego (ZPGWK). Wyjazd sfinansowano ze składek związkowych, pieniędzy spółek Skarbu Państwa i wkładów samych uczestników wyjazdu.