Profesjonalna narciarska kurtka, spodnie, buty oraz kask dla bezpieczeństwa. Lekko ugięte kolana podczas zjazdu. Prezydent na stoku wyglądał niemal jak zawodowiec.
- Widziałem, jak Bronisław Komorowski jeździł na nartach rok temu. Radził sobie zdecydowanie gorzej - komentował nam jeden z narciarzy. Kolejny rok z rzędu najważniejszy polityk w państwie szusował w Wiśle. W odróżnieniu od premiera woli polskie góry. Bronisława Komorowskiego od razu wypatrzyli turyści. Uśmiechnięty prezydent chętnie pozował do zdjęć i rozdawał autografy.