Jak utrzymują organizatorzy fety Tyma, nikt nie spodziewał się tak ważnego gościa. - Nie mieliśmy tego w żadnym ze scenariuszy - mówił aktor Marek Kondrat (61 l.), jeden z prowadzących uroczystość uznanego tekściarza i satyryka.
Prezydent nie przybył na benefis z pustymi rękami. Stanisław Tym od pierwszej pary dostał nalewkę żurawinową produkcji Bronisława Komorowskiego i sękacz.
- Staszku, drogi sąsiedzie, jesteśmy w paru rolach, ale głównie z sąsiedztwa. Przywieźliśmy ci w prezencie na dobrą zabawę coś, co kojarzy się z Suwalszczyzną, sękacz. Ale on z Warszawy, nędzny taki trochę - mówił prezydent.
- Ale tam jest autentyczny produkt regionalny Suwalszczyzny oparty na żurawinie, ale nie tylko - mówił zagadkowo Komorowski, przekazując nalewkę.
- A żurawina obniża ciśnienie - wesoło odpowiedział mu Tym, dziękując za wysokoprocentowy napój.