Głowa państwa przyleciała wprawdzie na miejsce helikopterem, ale specjalnie dla Kaczyńskiego ściągnięto też z Warszawy luksusową limuzynę. Przywiózł ją... tir.
Przed przylotem prezydenta opancerzone BMW dostojnie zjechało z rampy i w asyście funkcjonariuszy BOR oczekiwało przy lądowisku na prezydenta. Potem cała kawalkada samochodów Kancelarii Prezydenta przetoczyła się przez miasto.
Lech Kaczyński uczestniczył w Olsztynie w uroczystości otwarcia alei Ofiar Katyńskich.