Film z życzeniami pojawił się na prezydenckich stronach w Internecie. W głównej roli nie wystąpiła jednak prezydencka para Bronisław Komorowski (60 l.) i Anna Komorowska (60 l.), ale ich uśmiechnięta wnuczka Hania.
Za nic nie chciała zasiąść za stołem razem z dziadkami, a i kamerą nie była specjalnie zainteresowana. Jej największym odkryciem był... koń na biegunach, co przyznał sam prezydent. - Chcieliśmy, żeby usiadła na kolanach, ale absolutnie tego się nie dało zrobić, nawet na rzecz nagrania tych życzeń - powiedział Bronisław Komorowski.
Prezydent razem z pierwszą damą życzyli wszystkim babciom i dziadkom radości bycia z małymi pociechami.
- Żeby państwo też cieszyli się wnukami i ich obecnością, mieli satysfakcję z tego, jak wnuki rosną, i żeby dostarczały one dużo radości - mówiła prezydencka para.