Największy krytyk rządowej reformy w systemie emerytalnej doczekał się pochwały z ust prezydenta. Bronisława Komorowski w Kontrwywiadzie RMF FM przyznał, że co prawda pytania byłego ministra finansów i prezesa NBP były ostre, ale ważne dla wszystkich Polaków.
- Powinniśmy być wszyscy wdzięczni, a szczególnie cała sfera polityczna, że postawił parę ważnych pytań, wywołał debatę publiczną w kwestiach istotnych z punktu widzenia przyszłości systemu emerytalnego. To są także te uprzywilejowane emerytury, ale to także jest pytanie zadane przez Leszka Balcerowicza dotyczące wieku emerytalnego – stwierdził prezydent.
Patrz też: Zmiany w systemie emerytalnym: Zmniejszenie składki do OFE, ulgi podatkowe dla dobrowolnych ubezpieczeń emerytur i zakaz akwizycji
Zdaniem głowy państwa zmiany w Otwartych Funduszach Emerytalnych są trudne. Sam jest zwolennikiem reform idących w kierunku kapitałowego systemu zabezpieczenia emerytur. Prezydent podkreślił, że także rząd stanął przed trudnym wyborem, a teraz trzeba rozmawiać nad ewentualnymi negatywnymi skutkami dla przyszłości emerytur.
- Wydaje się, że trudna decyzja nie pociągnie za sobą żadnych negatywnych skutków w systemie – podsumował.
Przekonuje jednak, że w burzliwej walce o OFE wyciszyć nastroje społeczne może właśnie publiczna debata, dzięki której Polacy nie będą zaskakiwani wprowadzonymi zmianami.