Prezydent był zamieszany w sprawę grupy przestępczej, która zajmowała się wyłudzaniem pieniędzy i towarów. Wyrok jest nieprawomocny. W sumie na ławie oskarżonych zasiadło 15 osób.
Samorządowiec, wtedy dyrektor opolskiej filii Banku Ochrony Środowiska, miał umożliwiać grupie przestępczej prowadzenie niezgodnego z prawem procederu.
Skazany prezydent Opola konsekwentnie nie przyznawał się do winy i w mowie końcowej prosił o uniewinnienie. Podczas ogłaszania wyroku nie było go na sali.