Pod pismem w tej sprawie do dozorców popisała się wiceprezydent Pabianic Małgorzata Biegało (44 l.). Chce, by dozorcy bloków przygotowali listę lokatorów. Ma się na niej znaleźć imię i nazwisko lokatora oraz liczba posiadanych przez niego psów. Za takie informacje dozorcy mają dostawać po 50 złotych.
W ten sposób urzędnicy mają wychwycić te osoby, które nie płacą podatku od posiadania psa w wysokości 40 złotych rocznie.
Dozorcy z wieloletnim stażem i posiadacze psów na pomyśle władz Pabianic nie zostawiają suchej nitki, choć są podobno tacy gospodarze domów, którzy już zakasali rękawy i ochoczo wzięli się do roboty.
Pani Ewa (50 l.), właścicielka dwóch dorodnych psów Freda (10 l.) i Teda (9 l.), również pomysł krytykuje. - To jest po prostu niemoralne - tłumaczy.