Co się stało? Kamiński i Legutko startują w czerwcowych eurowyborach, a Junczyk-Ziomecka jedzie na placówkę do Nowego Jorku. Według informatorów "Rzeczpospolitej", na swojego następcę już zaproponowała doradcę prezydenta Pawła Wypycha, byłego prezesa ZUS.
- To praktycznie przesądzone. Kiedy Junczyk-Ziomecka dostanie nominację na konsula, Wypych ją zastąpi - mówi jeden z bliskich współpracowników Lecha Kaczyńskiego.
Poza Junczyk-Ziomecką Kancelarię Prezydenta mają wkrótce opuścić dwaj inni ministrowie: prof. Ryszard Legutko zajmujący się nauką i oświatą oraz Michał Kamiński, odpowiedzialny za politykę medialną. Obaj wystartują z list PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Legutko z Wrocławia, a Kamiński z Warszawy.
Legutko wstrzymuje się z zaproponowaniem swego następcy do chwili oficjalnego zarejestrowania list wyborczych do PE. Nieoficjalnie mówi się, że wskaże osobę ze środowiska naukowego. - Byłaby to oczywista sukcesja, ale ta kwestia jeszcze nie jest przesądzona - tłumaczy osoba z otoczenia ministra Legutki.
Jak pisze "Rzeczospolita", prawdopodobnie nie będzie następcy Michała Kamińskiego, prezydenckiego spin doktora. W Kancelarii Prezydenta mówi się, że Kamiński nie chciałby utracić wpływów u prezydenta, więc wolałby, by nikt go nie zastępował.