W oświadczeniu, które można znaleźć na oficjalnej stronie głowy państwa, Lech Kaczyński własnoręcznie napisał, co ma i ile udało mu się zoszczędzić.
To pierwszy przypadek w historii, gdy urzędujący prezydent ujawnił publicznie oświadczenie majątkowe. Lech Kaczyński ma 280 tys. zł oszczędności, a do tego 2 tys. euro, 200 funtów i 2,5 tys. dolarów. Może również pochwalić się okazałym, 128-metrowym mieszkaniem, które kupił wspólnie z żoną.
Podobnie jak miliony Polaków prezydent ma również kredyt. Co prawda, na spółkę z córką, zięciem i jego rodzicami, ale obciążenie jest i tak znaczne - wynosi 330 tys. franków szwajcarskich. Taka sytuacja może zastanawiać, bo jeszcze kilka tygodni temu osobiście namawiał rodaków do zaciągania zobowiązań finansowych w złotówkach.
Pocieszające jest, że prezydent systematycznie zmniejsza zadłużenie - do spłaty zostało mu już tylko... 193 tys. franków. Oświadczenie głowy państwa datowane na 29 marca 2009 r. już trafiło do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.