Prezydent zmienia plany, zostaje w domu

XIII Spotkania Młodych Lednica 2009 odbędą się na dzień przed wyborami do europarlamentu. Obecność jakiegokolwiek polityka, w czasie gdy trwa cisza wyborcza, budziłaby wiele kontrowersji. Nic dziwnego, że gdy okazało się, że do Lednicy wybiera się Lech Kaczyński, na głowę prezydenta spadły gromy. Tym bardziej, że prezydent chciał tam wygłosić przemówienie.

Niespodziewanie Lech Kaczyński zmienił plany. Zapytany w radiowej Jedynce, czy będzie w Lednicy, odpowiedział "Nie, nie będę". Tłumaczył, że nie chce, aby jego obecność była odebrana jako element kampanii wyborczej.

- To bardzo ciekawe spotkanie, bardzo bym chciał być. Ale boję się zarzutów, że co bym nie powiedział, nawet o Janie Pawle II, o podstawowych wartościach, to będzie to potraktowane jako kampania wyborcza, chociaż takową by nie było. Wiec żałuję, że nie będę, ale nie będę - mówił prezydent w "Sygnałach Dnia".