Propozycje przedstawił prezydentowi minister obrony Bogdan Klich. Waszczykowski stwierdził, że zostały one "podrzucone" i prezydent "nie rozumie niektórych propozycji, które wychodzą z biur MON".
- Chodzi o to, czy to są nominacje, które rzeczywiście spełniają wymogi, czy są to rzeczywiście żołnierze z pola walki, czy są to żołnierze z biur MON - powiedział Waszczykowski w RMF FM.
Czy oznacza to, że będziemy świadkami kolejnej awantury na linii prezydent-rząd? Jak podkreślił Waszczykowski, prezydent jest gotowy do rzeczowej rozmowyi oczekuje, że Klich "przedstawi walory" swoich generalskich kandydatur.