Do ataku doszło 19 października w pobliżu oczyszczalni ścieków na Białołęce. S. zaatakował – zdaniem mundurowych – przypadkową kobietę. Rzucił swoją ofiarę na ziemię i próbował zgwałcić, jednak krzyki kobiety i przypadkowi przechodnie wypłoszyły napastnika, który zdołał uciec zanim przyjechał patrol policji.
Dopiero dzisiaj mundurowym udało się zatrzymać domniemanego napastnika. 32-letni mieszkaniec Warszawy przyznał się do winy, a policjanci ustalili, że w przeszłości był karany za inne przestępstwa. Za usiłowanie gwałtu grozi mu nawet do 12 lat w więzienia. Decyzją sądu Sebastian S. został tymczasowo aresztowany, na wyrok poczeka w areszcie.
Polecany artykuł: