A wszystko przez to, że Nitras wywalczył sobie miejsce w Brukseli i musiał oddać mandat na Wiejskiej. Teraz jego miejsce chce zająć Cezary A. - były już członek Platformy Obywatelskiej, który dał się poznać jako miłośnik "trawki".
Sprawa sięga listopada ubiegłego roku, kiedy to Cezary A. został zatrzymany z ówczesnym przewodniczącym Sejmiku Michałem Ł. Obaj palili w samochodzie marihuanę i są oskarżeni o posiadanie narkotyków, prowadzenie samochodu pod ich wpływem oraz próbę przekupienia policjantów. Grozi za to nawet 10 lat więzienia.
Pikanterii aferze dodaje fakt, że przyszły poseł obiecywał, że mandatu po Nitrasie nie przyjmie, teraz jednak nagle zmienił zdanie. Jak sam stwierdził w rozmowie z Polskim Radiem Szczecin, chce się w ten sposób zrehabilitować. A immunitet? Jak trzeba będzie, to się go zrzeknie.
Problematyczny następca Nitrasa
2009-06-19
12:12
Sławomir Nitras nie ma ostatnio dobrej passy. Nie dość, że będzie musiał zapłacić karę za nielegalnie wywieszane plakaty wyborcze i przegrał proces o zniesławienie, to jeszcze trafił mu się wyjątkowo kontrowersyjny następca - oskarżony o posiadanie narkotyków.