Upatrzyła sobie starszą, samotną sąsiadkę i zaczęła udawać jej najlepszą przyjaciółkę. Często odwiedzała kobietę, robiła jej zakupy, opiekowała się nią i za to wszystko nie brała żadnych pieniędzy. W końcu owinęła sobie staruszkę wokół palca i sąsiadka zapisała jej w testamencie swoje mieszkanie.
Przeczytaj też: Poradnik Super Expressu: Czy trzeba przyjąć spadek?
Alicja P. myślała, że sąsiadka długo nie pożyje. Ale kobieta skończyła 88 lat i wciąż miała się dobrze. Parę dni temu cierpliwość 21-latki wyczerpała się. Podała staruszce środki nasenne, a potem zaczęła dusić ją poduszką. Dla pewności uderzyła ją też w głowę młotkiem. Na szczęście sąsiedzi zareagowali na dochodzące z mieszkania hałasy i szybko wezwali policję.
Staruszka przeżyła, Alicja P. przyznała się do winy, usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa i trafiła do aresztu.