Po przerwie sąd podjął decyzję - proces Katarzyny Waśniewskiej nie będzie utajniony. Na nic zdała się przemowa obrońcy oraz samej Waśniewskiej.
- Jawność rozprawy jest gwarancją społecznej kontroli i obiektywizmu - tak sąd argumentował swoją decyzję.
Sąd wyraził także zgodę na nagrywanie procesu z wyłączeniem rozpraw, na których rozpatrywane będą dowody.