Zeznania Bartka Waśniewskiego bynajmniej nie pomagają Katarzynie. Sąd zapytał najpierw o ubezpieczenie dziecka:
- Dziecko nie miało wykupionego ubezpieczenia, ale w styczniu Katarzyna zaczęła nalegać by Bartłomiej wyrobił ubezpieczenie dla córki z pracy.
>>> Proces Waśniewskiej, 8 lipca 2013: relacja na żywo z procesu mamy Madzi
Czyli pytała o to niewiele przed śmiercią Madzi...
- Czy kiedykolwiek pana żona mówiła, że córka się odepchnęła? - pyta sąd nawiązując do wersji Waśniewskiej, że Madzia upadła.
- Kasia mówiła, że Magda jej wypadła, odchyliła się do tyłu i wypadła.
- Jest pan pewien, że mówiła, że się odchyliła i wypadła?
- Tak mówiła na pewno - zapewnia Bartłomiej Waśniewski
A co Bartek powiedział o badaniu wariografem?
- Miałem wrażenie że Kasia bała się badania wariografem, ale nie obawiała się o jego wynik ale o samą procedurę, uważała, że to kolejny wynik Krzysztofa Rutkowskiego, zbywała mnie, jej odpowiedzi miały nie zadowolić.